(Prawie) Każdy singiel korzysta, korzystał lub będzie korzystać z Tindera. To jedna z wielu sposobności poznania kogoś i nawiązania nowych kontaktów. Tinder skupia wielu różnych ludzi, z różnych środowisk o różnych celach i statusie społecznym.
Rzeczywistość wszystko weryfikuje a często wyretuszowane zdjęcia nijak mają się z prawdą, niekiedy po spotkaniu na żywo urok pryska..
Pomysł projektu zrodził się na warsztatach fotoreportażu i fotodokumentu w Akademii Fotografii w Warszawie, w których Kasia uczestniczyła pod koniec 2018 r.
Na zakończenie warsztatów trzeba było przedstawić pomysł na projekt dokumentalny. Wtedy już pomysł projektu o Tinderze, wzbudził wiele emocji. „Już wtedy widziałam, że to trudny, ale świetny temat. Musiałam pokonać lęk przed pokazaniem siebie”. – stwierdziła Kasia.
„Two swipes right” jest indywidualnym spojrzeniem Kasi na Tindera i jego użytkowników. Jak sama przyznała „To walka z tym pierwszym wyobrażeniem – że po drugiej stronie są ci źli mężczyźni, którzy nic nie czują, a ich głównym celem jest zaspokojenie potrzeb seksualnych”.
Zdjęcia opowiadają o pustce i męskości którą artystka stara się zrozumieć i poznać.
„Ci dobrze wyglądający, młodzi mężczyźni, którzy często mają dobrą pracę, pasję, cieszą się powodzeniem, wcale nie są szczęśliwi. I to jest trochę przygnębiające”. – stwierdziła.
Kasia Łoś studiowała Edukację Medialną i Dziennikarstwo oraz Teologię Ogólną na Uniwersytecie Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie.
Jej czarno- białe zdjęcia z polskich ulic czy wyjątkowe portrety można obejrzeć na koncie instargam @los_katarzyna.
Zdjęcia; Kasia Łoś
_________________________