10 stycznia 2021

W Madrycie największe opady śniegu od 50 lat

W Hiszpanii jak informuje tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych liczba ofiar śmiertelnych w wyniku burzy śnieżnej wzrosła do czterech. W pięciu regionach ogłoszono czerwony alarm pogodowy. Synoptycy spodziewają się dalszych opadów i pogorszenia komunikacyjnego paraliżu, który dotyczy przede wszystkim centralnej i południowej części kraju oraz okolic Madrytu.

Zimę na Półwyspie Iberyjskim przyniósł niż polarny Filomena. W związku z tym, że opady wystąpiły przy temperaturze w okolicach zera śnieg jest bardzo mokry i ciężki powodując zakłócenia w ruchu na setkach dróg. Na wielu z nich utknęły samochody ciężarowe. Do kierowców, którzy utknęli w zaspach w pobliżu Madrytu, na pomoc wysłano żołnierzy. Niemal 150 mundurowych przez wiele godzin próbowało dotrzeć do kierowców uwięzionych w zasypanych przez śnieg samochodach. W sumie w całej Hiszpanii nieprzejezdnych jest ponad 400 dróg.

Hiszpania nie jest dostosowana do takich warunków pogodowych możliwe że mokry i ciężki śnieg uszkodzi linie energetyczne bądź drzewa. Przewidywane kolejne opady śniegu mogą doprowadzić do przerw w dostawie prądu i jeszcze większego paraliżu miast i okolic.

Agencja meteorologiczna AEMET prognozuje wzrost o kolejne 20 centymetrów śniegu w Madrycie, na wysokich równinach centralnych i pobliskich pasmach górskich. W wyższych partiach gór może przybyć do 50 centymetrów śniegu.

Choć śnieżyca powoduje bardzo poważne problemy komunikacyjne, to wielu Hiszpanów nie ukrywa radości z zimowej aury. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele zdjęć i filmów zaśnieżonych ulic, deptaków i zasypanych samochodów. Na ulicach Madrytu i innych miast mieszkańcy lepili bałwany, a nawet zauważono bitwy na śnieżki.