Jean-Bernard Fourtillan oskarżył francuski Institut Pasteur, prywatną fundację non-profit, która specjalizuje się w biologii, mikroorganizmach, chorobach zakaźnych i szczepieniach. Zgromadził dowody o „wytwarzanie” wirusa SARS-COV-2 przez kilka dziesięcioleci i udział w „ucieczce” z laboratorium Wuhan P4 – o czym nie wiedziały chińskie władze laboratorium. Wśród dokumentów publicznych, które Fourtillan przeanalizował i upublicznił, znajdują się patenty na SARS-COV-1, które zawierają części wirusa malarii, pochodzące z 2003 roku. Patenty były wykorzystywane przez różne laboratoria do opracowywania szczepionek.
Fourtillan zyskał rozgłos, występując w filmie Hold- up dającym głos krytykom oficjalnej narracji. Wyraził w nim swoje zaniepokojenie faktem, że kryzys COVID-19 został sfabrykowany i jest używany do narzucenia niebezpiecznej szczepionki dla światowej populacji. Po oskarżeniach przedstawionych w filmie, instytut złożył skargę za „zniesławienie”.
Wielu zwolenników Fourtillan’a umieściło na portalach społecznościowych wiadomości wzywające do udzielenia mu pomocy, uważają również że zamknięto go za to, że „odważył się wnieść skargę na Institut Pasteur” .
Niewątpliwie profesor jest wrogiem politycznym i stał się niewygodny dla wielkich koncernów farmaceutycznych. Możliwe że zamknięcie w szpitalu psychiatrycznym jest formą nacisku i uciszenia profesora przed dalszą jego działalnością. Takie działania władz nie są niczym nowym w dziejach świata. W czasach komunizmu wykorzystywano taką formę jako środek zwalczający opozycje.
Autor; K.M
__________________
