
Bajkowe ilustracje są niczym żywe istoty od których mimo zniekształceń jakie im towarzyszą nie sposób oderwać wzroku. Ten niezwykły surrealistyczny świat może śmieszyć i zdecydowanie poprawić humor a efekty zabawy światłem i kolorami dodatkowo nadają wyrazu całemu dziełu. Jak się okazuje kunsztu rysunku nabywał już od młodych lat a jego pasja do ilustracji i chęć tworzenia towarzyszyła mu odkąd pamięta. Carlos tak opisuje swoją historię;
„Odkąd byłem mały, moją ulubioną zabawką nie była piłka nożna ani samochód wyścigowy, ale ołówek i czysta kartka papieru. Na początku swojego doświadczenia artystycznego skupiłem się na perfekcji struktury twarzy, w oparciu o konwencjonalne kanony, aby uzyskać twarz bardzo bliską hiperrealizmowi. Z biegiem czasu zacząłem odkrywać siebie jako artystę. Zdałem sobie sprawę, że doskonałość to nie sztuka, sztuka to ekspresja, to uczucia. Niektóre szczegóły, które charakteryzują mój styl ilustracji, to długie szyje, duże oczy i cienkie kończyny, z dala od konwencjonalnych kanonów. Lubię przedstawiać rzeczy najbardziej odległe od rzeczywistości, po co zadowalać się tym, co „już jest”, kiedy mogę to robić tak, jak chcę?”
Carlos nigdy nie chodził na zajęcia plastyczne ani nie kształcił się w tym kierunku a swoje umiejętności nabywał sam:
„Nigdy nie chodziłem na zajęcia plastyczne, wszystkiego, co wiem, nauczyłem się metodą prób i błędów, obserwując innych artystów i chłonąc wszystko, co mnie otacza. Wciąż muszę się wiele nauczyć i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co przyniesie przyszłość”. – powiedział i dodaje: „Oprócz ilustracji interesuje mnie pisanie. Właściwie zawsze staram się pokazać to na moich portalach społecznościowych, ale wciąż odkrywam swój potencjał w świecie pisania”.













zdjęcia;@yo.aponte/instagram