
Do tej pory większość Szwedów posiada go w swoim smartfonie, ale być może niedługo się to zmieni. Szwedzki startup Epicenter proponuje rozwiązanie polegające na umieszczeniu mikroczipa wielkości ziarenka ryżu tuż pod skórą dłoni lub ramienia, który posłuży jako wspomniany paszport.
Mikroczip może być odczytany przez urządzenie wykorzystujące komunikację bliskiego zasięgu (NFC).Według Moa Petersena, badacza kultur cyfrowych, do tej pory około 6000 Szwedów zdecydowała się na umieszczenie implantu pod skórą.
Nie wszyscy jednak używają go do potwierdzenia, że przyjęli szczepionkę przeciwko COVID-19.
Mikroczip może być również wykorzystywany w celach takich jak np. okazanie biletu w komunikacji miejskiej, identyfikatora w biurze czy karnetu na siłowni – przekazała szwedzka gazeta Metro.
Warto zaznaczyć, że Epicenter nie zaczęło wszczepiać mikroczipów w tym roku, lecz robi to już od lat.
W 2017 roku startup trafił na pierwsze strony gazet, kiedy zdecydował się na wszczepianie mikroczipów swoim pracownikom. Implanty miały działać jako karty typu swipe służące m.in. do otwierania drzwi, obsługi drukarek, a nawet kupowania koktajli.
Autor; Dominik Serwacki
źródło: Insider Paper
Photo by Mathias P.R. Reding on Unsplash