Ogłoszenie o przyznaniu nagrody, jednego z najwyższych wyróżnień na świecie, ogłosił w piątek Norweski Komitet Noblowski w Oslo w Norwegii.
Ressa jest założycielem, dyrektorem generalnym i redaktorem wykonawczym Rappler, – serwisu informacyjnego, który opisuje politykę i działania reżimu prezydenta Rodrigo Duterte na Filipinach.
Muratow jest redaktorem naczelnym Novaya Gazeta, rosyjskiej gazety publikującej krytyczne relacje z Kremla. Nowaja Gazeta, założona przez Muratowa w 1993 roku, słynie z dogłębnych ujawnień nadużyć władzy, praw człowieka i korupcji w Rosji.
Zarówno Ressa, jak i Muratov mieli do czynienia z próbami uciszenia swoich publikacji przez ich rządy.
„Bezpłatne, niezależne i oparte na faktach dziennikarstwo służy ochronie przed nadużywaniem władzy, kłamstwami i propagandą wojenną” – powiedziała Berit Reiss-Andersen, przewodnicząca Norweskiego Komitetu Noblowskiego. Dodała że to wyróżnienie „ma na celu podkreślenie wagi ochrony i obrony tych podstawowych praw”.
W uzasadnieniu podkreślono, że laureaci reprezentują wszystkich dziennikarzy, którzy opowiadają się za wolnością słowa „w świecie, w którym demokracja i wolność mediów stają w obliczu coraz bardziej niesprzyjających warunków”.
Dmitrij Muratow po ogłoszeniu oświadczył, że gazeta będzie „pomagać ludziom, którzy uznani są za zagranicznych agentów, którzy są teraz gnębieni i wysyłani z kraju”.
– Uważam, że jest to nagroda dla moich ukochanych przyjaciół i kolegów, którzy zginęli – dla Anny Politkowskiej, Jurija Szczekoczychina, Igora Dominikowa – powiedział Muratow.
Nagroda została przyznana po raz 102. Poprzednimi zwycięzcami byli Nelson Mandela, Martin Luther King Jr., polski dysydent Lech Wałęsa, Michaił Gorbaczow i czterech prezydentów USA.
Nominowanych do tego wyróżnienia zostało 329 kandydatów. 234 z nich to osoby fizyczne, a 95 to organizacje.