5 września 2021

Talibowie zabili afgańskiego muzyka

Talibowie zamordowali znanego piosenkarza folkowego Fawada Andarabiego. Muzyk został siłą wywleczony ze swojego domu i zastrzelony za wykonywanie swojej muzyki. Zginął 28 sierpnia w górskiej prowincji Baghlan znajdującej się na północ od Kabulu.

Zrzut ekranu z filmu przedstawiającego występ Fawad Andarabi. (Youtube)

Artysta zginął w wiosce Andarab, która jest jedną z wielu siedzib ruchu oporu odrzucających rządy Talibów.

Był niewinny, on tylko zabawiał ludzi – powiedział agencji Associated Press syn Andarabiego – Jawad.

„Brutalność talibów w Andarabie nadal trwa. Dziś (28 sierpnia) brutalnie zabili piosenkarza ludowego Fawada Andarabiego, który po prostu przynosił radość tej dolinie i jej mieszkańcom. Jak śpiewał „nasza piękna dolina… ziemia naszych przodków… nie podda się brutalności talibów” – napisał na Twitterze były minister afgańskiego resortu spraw wewnętrznych.

Andarabi grał na gichaku, smyczkowej lutni, i śpiewał tradycyjne pieśni o swoim narodzie i całym Afganistanie. Wideo udostępnione na Twitterze pokazało go podczas jednego z występów, siedzącego na dywanie.

Nie ma na świecie takiego kraju jak moja ojczyzna, dumny naród – śpiewał. Nasza piękna dolina, ojczyzna naszych pradziadków.

Karima Bennoune, specjalna sprawozdawczyni ONZ ds. praw kulturalnych, napisała na Twitterze, że jest bardzo zaniepokojona zabójstwem Andarabi.

„Wzywamy rządy, by zażądały od talibów poszanowania #praw człowieka #artystów” – napisała.

Rzecznik talibów Zabiullah Mujahid: Muzyka jest w islamie zabroniona

„Muzyka jest w islamie zabroniona, ale mamy nadzieję, że uda nam się przekonać ludzi, by nie robili takich rzeczy, zamiast wywierać na nich presję” – powiedział Mujahid dla New York Times.

Rzeczywistość po objęciu władzy przez talibów przybiera nową formę.

Obecnie wprowadzono częściowy zakaz organizowania wydarzeń muzycznych i imprez kulturalnych w kraju. Członkinie żeńskiej orkiestry Zohra, grupy kojarzonej z wolnością Afganistanu która składała się z dziewcząt i kobiet z sierocińca w Kabulu w wieku od 13 do 20 lat oraz innych orkiestr i zespołów szkolnych w Afganistanie ukrywają się przed talibami. Była dyrygentka spaliła swoje fotografie związane z jej muzyczną działalnością. – Jeżeli będzie tak dalej, nie będzie muzyki w Afganistanie – stwierdziła jedna członkiń grupy.

Według islamistycznych bojowników, wydarzenia kulturalne będą dozwolone, o ile „nie będą sprzeczne” z prawem szariatu.

W Kandaharze, wydano oficjalny zakaz puszczania utworów w radiu. Dodatkowo w stacji radiowej nie mogą pracować kobiety – informował Reuters.

Chociaż grupa po przejęciu kraju przyjęła publicznie „łagodniejszy” ton w porównaniu z ich rządami z lat 1996-2001 gdzie wszelkie formy muzyczne były zakazane, obecnie odbywa się powrót do represyjnego reżimu. Afgańczycy zaczęli oficjalnie dostosowywać się do rządów szariatu.

_______________________