„Ogród Nemo”, bo tak nazywają się podwodne szklarnie to miejsce, w którym dzieją się cuda. Ogród znajduje się 8 metrów pod powierzchnią morza w Ligurii, u wybrzeży Noli.
Zachodzące w nich procesy można oglądać na stronie internetowej projektu, gdzie widnieje ciągła relacja live.
Funkcjonowanie opiera się na kilku prostych zasadach.
Wykorzystywana jest energia słoneczna jednak najważniejszą rolę odgrywa woda morska. To właśnie ona skrapla się na suficie szklanych szklarni i podlewa rosnące w nich rośliny.
Dodatkowym atutem jest również wysokie ciśnienie panujące pod wodą. Mówi się, że ma ono bardzo dobry wpływ na kiełkowanie roślin.
Kiedy plony są gotowego spożycia, do wnętrza szklarni wpływa nurek i zbiera warzywa oraz owoce.
Ich smak określa się jako bardzo intensywny, ponieważ cały proces uprawy nie jest w żaden sposób zakłócany przez środowisko zewnętrzne.
Hodowla roślin pod wodą to świetny pomysł, szczególnie, jeśli może zabezpieczyć nas w przyszłości. Wiemy, że warunki klimatyczne coraz bardziej utrudniają funkcjonowanie rolnictwa.
Potrzeba coraz więcej specjalistycznych nawozów i sposobów na utrzymanie hodowli roślin na wysokim poziomie. Podwodne laboratoria są więc świetnym sposobem, aby spróbować innych metod hodowli.
Jeśli zamysł zespołu i testy pozwolą na hodowlę na większą skalę, jest szansa na alternatywne metody pozyskiwania żywności.

Pomysłodawcy pokonują wszelkie przeciwności losu i dążą do zrewolucjonizowania świata. Muszą się mierzyć z wieloma problemami i niesprzyjającymi warunkami, jednak nie poddają się w dążeniu do celów.
Oczywistym jest, że w chwili obecnej szklarnie działają raczej na zasadzie laboratorium i atrakcji niż realnego zabezpieczenia dla ludzkości.
Jeśli jednak zespół wykaże się odpowiednim zaangażowaniem i wytrwałością, pomysł może być nadzieją na przyszłość.
Jednym z większych napotkanych przez nich problemów były burze panujące pod koniec 2019 roku. To właśnie wtedy doszło do poważnych uszkodzeń szklarni.
Dokonanie niezbędnych napraw okazało się jednak niemożliwe. Wszystko przez pandemię koronawirusa, która niespodziewanie wstrzymała prace. Zespół się nie poddał. 6 czerwca wznowiono normalne funkcjonowanie szklarni.
Autor; Natalia Malessa
_____________________________