1 sierpnia 2021

Turcja płonie. Zaobserwowano "ogniste ptaki" z płomieniami na skrzydłach

W 17 prowincjach na tureckim wybrzeżu Morza Egejskiego i Śródziemnego wybuchło już ponad 70 pożarów. W wyniku rozprzestrzeniającego ognia ucierpiało tysiące zwierząt a w mediach społecznościowych można zobaczyć zdjęcia latających ptaków z płomieniami na skrzydłach. Tysiące turystów było zmuszonych do opuszczenia hoteli przy Morzu Egejskim. Pożary w Turcji pochłonęły już sześć ofiar.

Najbardziej poszkodowane tereny są w południowo-zachodnia części kraju, zwłaszcza kurorty turystyczne leżące u wybrzeży Morza Egejskiego. Najgorsza sytuacja panuje w okolicach miast: Alanya, Mersin, Bodrum, Adana, Marmaris i Mugli.

Ogień zabił już ponad tysiąc sztuk bydła niszcząc dziesiątki hektarów lasów i pól uprawnych. Ponad pół tysiąca osób trafiło do szpitali z poparzeniami.

W mediach społecznościowych pojawiły się dramatyczne nagrania osób uciekających ze swoich domów, rolników próbujących uratować bydło z pola, poszkodowane zwierzęta, czy ptaki z ogniem na skrzydłach.

W pożarach zginęło już 3320 sztuk bydła. Nie ma jeszcze informacji ile zostało zabitych zwierząt leśnych. Filmy publikowane w mediach społecznościowych ukazują wysiłki strażaków próbujących uratować poparzone zwierzęta.

Władze kurortu Marmaris zadeklarowały pomoc i oświadczyły że poszkodowane zwierzęta będą bezpłatnie leczone u każdego weterynarza w regionie.

„Jeśli znajdziesz leśne zwierzęta, takie jak żółw, ptak, jeż lub pozostawiony bez opieki kot czy pies, zabierz je do najbliższego weterynarza” – napisano na Twitterze.

Na jednym z filmów strażak nakładał maść na kota.

W akcji gaśniczej uczestniczy 4 tyś. strażaków, 1080 wozów gaśniczych, pięć samolotów i 45 helikopterów. Straż Turecka jest wspomagana przez samoloty gaśnicze z Rosji- w tym trzy bombowce wodne, Azejberdżanu i Ukrainy.

Zdjęcie „ognistych ptaków” wygląda jak z filmu grozy.

Zrozpaczony rolnik próbuje uratować bydło przed ogniem.

Ogień odciął od lądu  dwa hotele w Bodrum, zmuszając do ewakuacji ponad 4 tys. turystów i personelu ośrodka. Jak informują media w Bodrum władze do pomocy strażakom wezwały właścicieli prywatnych jachtów by pomóc turystom ewakuować się drogą morską. 

Władze Turcji określiły obszary pochłonięte przez ogień jako „obszary katastrofy”. Prezydent Turcji Erdogan przyznał, że Ankara obecnie rozważa „możliwość sabotażu”. Śledztwo ma wyjaśnić przyczyny pożarów. Władze zapewniają, że pociągną do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne za ich wzniecenie.

Autor; K.M

źródło; duvarenglish.com/

_______________________