16 lipca 2021

Katastrofalne powodzie w Niemczech i Belgii

Liczba ofiar powodzi w Europie Środkowo-Zachodniej wzrosła do co najmniej 93. Większość osób zginęła w zachodnich Niemczech, gdzie ratownicy cały czas poszukują setek zaginionych. „Obawiam się, że pełen rozmiar katastrofy zobaczymy dopiero w nadchodzących dniach” - powiedziała w czwartek kanclerz Angela Merkel.

Władze zachodniego landu Nadrenii-Palatynat poinformowały, że łącznie zginęło 50 osób, podnosząc tym samym całkowitą liczbę ofiar śmiertelnych do 81. Liczba ofiar w Niemczech prawdopodobnie wzrośnie ze względu na wciąż trwające poszukiwania.

W okręgu Ahrweiler powódź zniszczyła około 80 procent dróg, a liczbę zaginionych oszacowano na około 1300 osób, choć wynika ona prawdopodobnie z uszkodzonych sieci telefonicznych.

Niestety meteorolodzy nadal spodziewają się występowania ciągłych opadów w zachodniej części Niemiec, gdzie poziom wody w Renie i jego dopływach nieustannie się podnosi.

Wojsko zostało rozmieszczone zarówno w miastach, jak i wioskach, aby wspomóc służby w akcjach ratowniczych. Na materiałach publikowanych w mediach społecznościowych widać, jak woda zalała całe ulice, a także powywracała samochody i powyrywała drzewa z korzeniami.

Niektóre miejsca zostały całkowicie odcięte od świata. „Moją empatię i serce kieruję do wszystkich tych, którzy w tej katastrofie stracili swoich bliskich lub którzy wciąż martwią się losem zaginionych ludzi” – powiedziała Merkel.

Kanclerz przekazała również, że władze nie zostawią poszkodowanych na pastwę losu i zrobią wszystko, aby pomóc im w tych trudnym czasie.

W sąsiedniej Belgii zginęło co najmniej 12 osób, wciąż poszukiwanych jest pięć osób, a w regionie Walońskim ponad 21 tysięcy ludzi zostało odciętych od prądu.

Powodzie dotknęły również Luksemburg i Holandię, tysiące osób ewakuowano z holenderskiego miasta Maastricht. Żołnierze zostali rozmieszczeni w czterech prowincjach, aby pomóc w akcjach ratowniczych i ewakuacji.

Autor; Dominik Serwacki

źródło: EHA News / AFP