
22 czerwca agencja Organizacji Narodów Zjednoczonych stwierdziła, że wojny, zmiany klimatyczne i wstrząsy gospodarcze powodujące ogromne bezrobocie i bankructwa firm w dużej mierze spowodowane polityką Covid są czynnikiem powodującym wzrost głodu a deprecjacja waluty spowodowała gwałtownie rosnące ceny podstawowych produktów spożywczych jak; mięso, cukier, nasiona oleiste, zboża, czy nabiał.
Według WFP w maju 2021 roku światowe ceny żywności wzrosły do najwyższego poziomu od dekady, ceny kukurydzy wzrosły o prawie 90 procent do roku poprzedniego a ceny pszenicy wzrosły w tym samym okresie o prawie 30 procent.
Kraje które najbardziej dotknął kryzys to; : Liban, Nigeria, Sudan, Wenezuela i Zimbabwe.
Warunki podobne do głodu panują obecnie w Etiopii, Madagaskarze, Sudanie Południowym i Jemenie, oraz w okolicach Nigerii i Burkina Faso.
„Jestem załamany tym, co czeka nas w 2021 roku” – powiedział dyrektor wykonawczy WFP David Beasley.
„Mamy teraz cztery kraje, w których panują warunki podobne do głodu. Tymczasem 41 milionom ludzi głód dosłownie puka do drzwi”
„Potrzebujemy funduszy i potrzebujemy ich teraz” – dodał.

WFP (Światowy Program Żywnościowy) który jest w całości finansowany z dobrowolnych datków, musi natychmiast zebrać 6 miliardów dolarów, aby dotrzeć do osób zagrożonych głodem w 43 krajach.
Jak podaje organizacja obecnie około 9 procent światowej populacji, czyli prawie 690 milionów ludzi, kładzie się spać głodnym każdej nocy.
W lipcu 2020 roku opublikowano raport „State of Food Security and Nutrition in the World” na temat stanu bezpieczeństwa żywnościowego i żywienia na świecie z którego wynikało, że w 2019 r. niemal 690 mln ludzi na świecie cierpiało głód, najwięcej w Azji i Afryce.
Raport ten jest najbardziej wiarygodnym, globalnym badaniem na ten temat, opracowanym przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), Międzynarodowy Fundusz Rozwoju Rolnictwa (IFAD), Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), Światowy Program Żywnościowy (WFP) i Światową Organizację Zdrowia (WHO).
Z raportu opublikowanego w 2020 roku wynika, że problem głodu na świecie ciągle się nasila. W ciągu ostatnich pięciu lat, liczba osób niedożywionych zwiększyła się o 60 milionów ludzi i nadal rośnie, a liczne kraje na całym świecie nadal zmagają się z wieloma formami niedożywienia.
Najwięcej niedożywionych mieszka w Azji (381 mln), Afryce (250 mln), Ameryce Łacińskiej i na Karaibach (48 mln). Jeśli nic się nie zmieni, w 2030 r. Afryka będzie domem dla ponad połowy wszystkich niedożywionych ludzi na świecie.

Walka z głodem i niedożywieniem, to coś więcej niż zapewnienie odpowiedniej ilości pokarmu.
Ważne aby pokarm był wartościowy i pożywny. Niestety, na takie pożywienie wielu rodzin zwyczajnie nie stać przy szalejącej drożyźnie.
Autorzy raportu z 2020 roku wskazali wówczas, że zdrowa dieta kosztuje znacznie więcej niż 1,90 USD dziennie, czyli wykracza poza minimum egzystencji. Cena nawet najtańszej zdrowej wartościowej diety jest nawet pięciokrotnie wyższa niż diety opartej tylko na skrobi. Do najdroższej na świecie grupy produktów żywnościowych zalicza się: nabiał, owoce, warzywa i żywność bogatą w białko (pochodzenia roślinnego i zwierzęcego).
Według szacunków aż trzy miliardy ludzi nie stać na zdrową dietę.
W Afryce Subsaharyjskiej i Azji Południowej jest tak w przypadku 57% populacji.
Według raportu, w 2019 r. 191 mln dzieci poniżej 5. roku życia było zbyt chudych lub zbyt niskich jak na swój wiek, co było często spowodowane niedożywieniem.
Jednocześnie należy dodać że, 38 mln dzieci przed ukończeniem 5 roku życia cierpiało na nadwagę a wśród osób dorosłych otyłość sama w sobie stała się pandemią.
Autor; K.M
zdjęcia; @the_african_teller
źródło; unicef.pl/ aljazeera.com