
W styczniu zablokowano na Twitterze i Facebooku konta byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, po tym, jak doszło do ataku na Kapitol. Zwolennicy Trumpa wtargnęli do Białego Domu podczas posiedzenia, na którym wyniki wyborów prezydenckich miały zostać uznane za ważne. Od tamtego momentu wszystkie platformy zablokowały konta Donalda Trumpa na stałe.
Zakaz blokowania kont polityków
Według nowego prawa platformy społecznościowe będą mogły zablokować konto polityka jedynie na 14 dni. Po przekroczeniu dwóch tygodni, jeśli konto nie zostanie przywrócone, zostanie naliczona kara w postaci 250 tys. dolarów za każdy dzień zwłoki.
Ustawa została zatwierdzona już przez dwie izby stanowego parlamentu. Aby prawo mogło wejść w życie, ustawę musi jeszcze podpisać gubernator Ron DeSantis, który nota bene jest zwolennikiem byłego prezydenta USA.
Pierwsza poprawka do konstytucji
Jak podaje BBC, nowa ustawa może zostać zaskarżona w sądzie przez platformy społecznościowe na podstawie pierwszej poprawki do konstytucji, która zapewnia wolność prasy, religii, słowa, petycji i zgromadzeń.
CZYTAJ TAKŻE: Pokolenie Z – dzieci cyfrowej rewolucji na rynku pracy
Jeśli uznamy media społecznościowe za rodzaj prasy (obecnie social media pełnią funkcję informacyjną dla dużej części społeczeństwa), ograniczenie możliwości blokowania kont polityków na platformach społecznościowych łamie zapis o jej wolności.
Jak donoszą media – Trump po przegranej w wyborach prezydenckich i w walce o udowodnienie, że wybory były sfałszowane spędzał dużo czasu na Florydzie. Co więcej, utrzymuje dobre stosunki z DeSantisem, od którego zależy obecnie wprowadzenie nowego prawa w życie.
Jak widać, przegrana w wyborach prezydenckich nie sprawiła, że poparcie dla Trumpa spadło. Jego zwolennicy wciąż stoją za nim murem. Do wolności słowa prawo ma każdy człowiek. Obecnie cenzurowane są nie tylko polityczne posty ale również odnoszące się do zdrowia, pandemii, szczepionek, statystyk, rzetelnych badań medycznych które są ignorowane przez powszechną retorykę strachu. Wolność słowa umiera. Jesteśmy coraz bardziej zastraszani i uciszani właśnie poprzez blokowanie kont w mediach społecznościowych. Ustawa którą przyjęła Floryda jest małym światełkiem dającym nadzieje na wyrażane własnych opinii bez cenzury.
Autor; Ada Stachowicz
Photo by Alexander Shatov on Unsplash