19 maja 2021

Weteran mody ulicznej spróbuje odnowić schorowaną markę J. Crew

Amerykańska firma odzieżowa J. Crew w celu ożywienia marki po ogłoszeniu upadłości rok temu uruchomiła program naprawczy i właśnie ogłosiła kolejne etapy ponownego rozwoju. Jednym z nich ma być zatrudnienie jednego z czołowych projektantów mody ulicznej Brendona Babenziena – współwłaściciela Noah i byłego dyrektora projektowego Supreme – jako nowego dyrektora kreatywnego linii męskiej.

W ogłoszeniu J. Crew stwierdziło, że 49-letni Babenzien będzie współpracował z prezesem J. Crew Libby Waddle, który został powołany na tę rolę w listopadzie, aby „na nowo zdefiniować” markę. J. Crew uznało, że Babenzien wniesie „nowy punkt widzenia” do męskich projektów.

Babenzien twierdzi, że nie ma planów „odkrywania marki na nowo”, ale „zdejmiemy trochę łańcuchy i będziemy kreatywni”. „Bardziej niż cokolwiek innego, myślę, że wniosę młodzieńczy duch, ale z doświadczeniem” – stwierdził.

W maju ubiegłego roku J. Crew ogłosiło upadłość, ponieważ pandemia Covid-19 wymusiła zamknięcie sklepów, choć przyczyn kryzysu może być znacznie więcej. Mówi się że marka stała się zbyt elitarna a ceny wykroczyły poza budżety klientów. Firma, która kiedyś zbudowała imperium na obcisłych garniturach, teraz uważa, że klienci ​​kupujący w centrach handlowych chcą ubierać się bardziej jak faceci z filmów o skateboardingu Supreme. Załoga J.Crew z nowym szefem ma okazje stać się wyznacznikiem kształtowania sposobu ubierania się mężczyzn w całym kraju. 

Trend przechwytywania projektantów stylu streetwear jest bardzo dynamiczny.

W ciągu zaledwie ostatnich kilku lat rozpoczęła się era całkowitej zmiany kursu dużych domów mody poprzez przejęcie zarówno luksusowych marek modowych, jak i marek w centrach handlowych przez znanych projektantów stylu ulicznego. Virgil Abloh i Matthew Williams projektują teraz odpowiednio dla Louis Vuitton i Givenchy. Jerry Lorenzo prowadzi obecnie dział koszykówki Adidasa. Teddy Santis, jest na czele prestiżowej marki New Balance Made in USA. Założeniem J.Crew – podobnie jak Adidasa i New Balance – jest to, że projektant, który może zbudować markę bazującą na społeczności za pośrednictwem Instagrama i handlu elektronicznego, może zrobić to samo w centrach handlowych w całej Ameryce.

Autor; pokoleniex

Photo by Kazi Mizan on Unsplash

________________________