
W skrócie z posiedzenia plenarnego Parlamentu Europejskiego drugiej sesji miesięcznej w październiku 2020 roku możemy przeczytać:
“Sztuczna inteligencja (AI) jest obiecującą technologią łączącą techniki uczenia maszynowego, robotykę i zautomatyzowane systemy podejmowania decyzji. Oczekuje się, że zastosowania AI przyniosą liczne pozytywne skutki dla społeczeństwa i gospodarki, w tym na przykład w sektorze opieki zdrowotnej w walce z pandemiami lub w sektorze transportu w celu sterowania pojazdami autonomicznymi.
Jednocześnie cechy AI, w tym nieprzejrzystość operacyjna („efekt czarnej skrzynki”) i częściowo autonomiczne zachowanie, stwarzają szereg potencjalnych zagrożeń dla praw podstawowych obywateli Unii (np. stronniczy proces decyzyjny i dyskryminacja), co może mieć negatywne konsekwencje, na przykład w kontekście egzekwowania prawa, bezpieczeństwa produktów i odpowiedzialności za produkty.
Dlatego też prawodawcy UE zastanawiają się nad tym, w jaki sposób wspierać, a zarazem regulować AI.”
Gdzie sztucznej inteligencji nie zobaczymy
UE jasno zaznaczyła fakt, że jej głównym celem będzie stworzenie prawa, które nie pozwoli na wykorzystanie sztucznej inteligencji do naruszenia praw człowieka oraz masowej inwigilacji. AI będzie wymagała również autoryzacji w systemach biometrycznych.
Posłowie PE jednogłośnie stwierdzili, że przepisy przede wszystkim muszą być ukierunkowane na dobro ludzi. W jednym ze sprawozdań z października 2020 r. możemy przeczytać o propozycjach, które mają zapewnić bezpieczeństwo, przejrzystość i odpowiedzialność, zapobiec dyskryminacji i uprzedzeniom, wspierać odpowiedzialność społeczną i środowiskową oraz poszanowanie praw podstawowych.

Komisja ds. Sztucznej Inteligencji
Na początku br. Parlament powołał Komisję ds. Sztucznej Inteligencji w erze cyfrowej (AIDA), która ma przeanalizować wpływ AI na gospodarkę europejską.
Przewodniczący AIDA Dragoș Tudorache powiedział – “Europa musi opracować godną zaufania sztuczną inteligencję, która eliminuje tendencyjność i dyskryminację oraz służy dobru wspólnemu, zapewniając jednocześnie rozwój biznesu i przemysłu oraz tworzenie dobrobytu gospodarczego”.
Co trzeba jeszcze uregulować
Prace nad dokładnymi ustawami, jeszcze trwają. Niemniej jednak Parlament wyznaczył obszary, nad którymi trzeba jeszcze popracować. M.in. należy do nich kwestia prawa własności intelektualnej w przypadku czegoś, co zostało w całości stworzone przez AI.
Ważny jest także aspekt wykorzystania sztucznej inteligencji w dziedzinach takich jak wojsko, wymiar sprawiedliwości czy służba zdrowia. Poseł-sprawozdawca Gilles Lebreton zwraca uwagę na kontrolę nad sztuczną inteligencją – “Sztuczna inteligencja nie może nigdy zastępować ani zwalniać ludzi z ich odpowiedzialności”.
Posłowie zgadzają się, że nad systemami AI wykorzystywanymi w obronie kontrolę powinien sprawować człowiek.
Jak wygląda przyszłość?
UE chce zwiększyć fundusze przeznaczane na prywatne i publiczne inwestycje w sztuczną inteligencję do 20 mld euro rocznie. Do tej pory było to od 2,4 do 3,2 mld. AI niewątpliwie ma duże znaczenie, jeśli chodzi o Europejski Zielony Ład i odbudowę UE po pandemii COVID-19.
Sztuczna inteligencja musi być kontrolowana i nie może być wykorzystywana w celu inwigilowania społeczeństwa czy w śmiercionośnych broniach.
Rozpowszechnienie AI niesie ze sobą wiele korzyści, które ułatwią nam życie. Jednak sztuczna inteligencja stwarza też wiele zagrożeń, dlatego prawa regulujące wykorzystanie SI – dla naszego bezpieczeństwa – muszą być stworzone jak najszybciej.
Autor: Ada Stachowicz
Photo by Andy Kelly on Unsplash/Photo by Lukas on Unsplash