15 marca 2021

Ukraina znowu może stanąć w obliczu wojny - narasta eskalacja konfliktu na Donbasie

Zawieszenie broni na linii kontroli w separatystycznym regionie Donbasu we wschodniej części kraju przestało być całkowicie praktykowane. Ciężka broń, w tym wiele czołgów jest przenoszonych z powrotem na pozycje. Obie walczące strony oskarżają drugą stronę o prowokacje.

W środę odnotowano na Donbasie 21 naruszeń, a wczoraj 14 między armią ukraińską a separatystami z Republiki Donbasu. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych. Armia ukraińska oznajmiła, że okupanci otworzyli ogień moździerzami, granatnikami różnych systemów i bronią strzelecką.

Siły Zbrojne Ukrainy uważają, że ściśle przestrzegają porozumień zawartych w sprawie zawieszenia broni i konsekwentnie wywiązują się ze swoich zobowiązań oraz uznają rosyjskich separatystów za agresorów. Natomiast Rosja ostrzega Ukrainę przed próbami dalszej eskalacji i realizacji zbrojnego scenariusza w Donbasie.

Oczywiście ostrzał, śmiertelne potyczki i wzajemne oskarżenia na froncie Donbasu nie są niczym nowym, ale w ostatnich dniach odnotowano kilkadziesiąt przypadków konfrontacji. Do wymiany ognia dochodzi bardzo często, ale nigdy z taką częstotliwością i liczbą obszarów.

Szef delegacji kijowskiej do Grupy Kontaktowej Krawczuk powiedział, że nie wyklucza konfliktu na dużą skalę w Donbasie, w związku z czym opowiedział się za zaangażowaniem Stanów Zjednoczonych w negocjacje.

Doniecka Republika Ludowa jest nieuznawanym państwem na arenie międzynarodowej. Po nieformalnym referendum w w 2014 roku ugrupowania prorosyjskie w obwodach donieckiego i ługańskiego we wschodniej Ukrainie ogłosiły niepodległość – samozwańczej Republiki Ludowej Doniecka, która wystąpiła o przystąpienie do Federacji Rosyjskiej.

Na obszarze wybuchła rebelia, wspierana przez Rosję, doszło do krwawego konfliktu zbrojnego, w wyniku którego zginęło ponad 10 tys. osób. Wojna trwała od kwietnia do września.

Autor; Dominik Serwacki

źródło: własne / Twitter / TASS / Siły Zbrojne Ukrainy