
Za prowadzenie tego typu niezgodnych z prawem praktyk słono zapłaciła firma Purdue Pharma. Przyznali się do tego, że zachęcali lekarzy do masowego przepisywania pacjentom leków przeciwbólowych i wzięli na siebie odpowiedzialność za wywołanie kryzysu opioidowego.
Podpisali również umowę z amerykańskim rządem, w której zobowiązał się do wypłaty 8 miliardów dolarów zarówno na odszkodowania dla rodzin zmarłych w wyniku przedawkowania jak i na programy leczenia uzależnień. Firma ma również rozpocząć produkcję leków potrzebnych w procesie walki z kryzysem opioidowym. Nie zaprzestali jednak produkcji i sprzedaży OxyContinu, czyli leku opioidowego.
Uzależnienie od opioidów powoduje również przedwczesne zgony oraz poważne problemy zdrowotne u dzieci uzależnionych. W latach1999-2018 przedawkowanie tych leków doprowadziło do śmierci około 450 tysięcy osób tylko w Stanach! W samym 2016 roku liczba zgonów wyniosła ponad 42 tysięcy! W roku 2019 ich ilość wzrosła do 72 tysięcy. Rok 2020 ma okazać się jeszcze gorszy.
Kilka stanów poinformowało, że liczba ofiar wzrosła o 13%. W niektórych liczba ta się podwoiła. Podczas trzech pierwszych miesięcy ubiegłego roku wzrost śmiertelności raportowało a z 39 stanów.
Poprzez pandemię zamknięto również wiele klinik leczących uzależnionych. Zmusiło to ludzi do korzystania z teleporad, podczas których bardzo łatwo o receptę i dużą dawkę metadonu. Ciągle słyszy się o kolejnych depresjach czy samobójstwach spowodowanych samotnością i zamknięciem w domach. Coraz więcej osób odpuszcza walkę i ucieka w nałóg.
Uzależnionym od opioidów pomagają leki oparte na bazie buprenorfiny. Oparta na nich terapia przynosi zaskakujące efekty. Bardzo duża ilość pacjentów wychodzi z nałogu i nie wraca do niego. Niestety, dostęp do certyfikowanego dostawcy tego środka ma jedynie 60% stanów. Pozostałe 40% musi męczyć się z brakiem środka lub pozyskiwać go na czarnym rynku. Buduje to nie tylko strach przez brakiem leku, ale też wzbogacanie się przemytników.
Kryzys opioidowy został uznany jako poważny problem stosunkowo niedawno. Zwrócił na to uwagę były prezydent USA, Donald Trump, uznając zjawisko za zagrożenie dla zdrowia publicznego. Kongres przekazał więc na walkę z uzależnieniami 6 miliardów dolarów.
Jak się jednak okazało, była to zdecydowanie za mała kwota. Następca Trumpa, Joe Biden zadeklarował podwyższenie kwoty do 12,5 miliarda dolarów w skali roku przez 10 lat. Zaproponował również, żeby nie karać uzależnionych osób sądownie, ale udzielać im specjalistycznej pomocy.
Autor; Natalia Malessa
Obraz TheDigitalWay z Pixabay
_________________________________________