5 lutego 2021

Firma Elona Muska wprowadzi technologię sci-fi w życie każdego człowieka

Neuralink, firma Elona Muska od sierpnia przeprowadza eksperymenty z małpami. Projekt jest na tyle istotny dla rozwoju sztucznej inteligencji, że najbogatszy człowiek świata nie przejmuje się protestami organizacji ekologicznych.

Już pod koniec sierpnia zeszłego roku, Neuralink podzieliło się wstępnymi wynikami badań nad nową technologią, która umożliwi użytkownikom zyskać nadludzkie zdolności, znane wszystkim z filmów sci-fi. Urządzenie jest interfejsem, który w pewnym stopniu zastąpi ludzki rdzeń kręgowy.

Takie rozwiązanie umożliwiłoby odzyskanie pełni sprawności, nawet w przypadku ciężkiego sparaliżowania ciała. System zawarty w takim bezprzewodowym interfejsie połączy mózg korzystającego z mocami przerobowymi chmury i nieskończonych zasobów informacji.

Implanty z interfejsami od Neuralink umożliwią zdolności porozumiewania się w każdym języku świata, komunikowanie się bezpośrednio z pozostałymi użytkownikami. Źródła donoszą, że testy na małpach przebiegają zaskakująco dobrze. Zwierzę potrafiło m.in. korzystać z telepatii czy grać w gry bez użycia rąk. Nie wszystkim jednak spodobało się wykorzystanie zwierząt do celów badawczych.

Według obrońców praw zwierząt, takie testy są barbarzyństwem, wykorzystują nieświadome zwierzęta i zamieniają je w roboty. Ataki ekologów tłamszą futurolodzy, którzy twierdzą, że interfejs od Neuralink umożliwi ludziom pokonanie chorób, ale także szybką kolonizację kosmosu. Według teoretyków technologia Muska jest przyszłością człowieka, bez której może on wyginąć.

Autor; Michał Wilga

Zdjęcie zespołu Icons8 na Unsplash

____________________________________________