
Pandemijny komunizm
Portugalski rząd postawił na sposoby rodem z komunizmu – wywłaszczenie obywateli z ich własności w imię odbudowy gospodarki. Doskonale wiemy z historii, że wychodzenie z kryzysu wspomagając się wielkimi państwowymi inwestycjami lub zaciąganiem zagranicznych kredytów nie może mieć happy endu.
Na podstawie nowych przepisów państwo ma prawo wywłaszczyć obywatela tylko, jeśli będzie w stanie uzasadnić, że nieruchomość znajduje się na terenie o wysokiej “użyteczności publicznej”. Zgodnie z uchwałą proces przejęcia może mieć miejsce jedynie w sytuacji, gdy przez lub niedaleko nieruchomości przebiegają sieci ważne dla użyteczności publicznej związane z energią, transportem lub są ważne z ekologicznego punktu widzenia.
Rząd “chroni” obywateli
Oczywiście, rząd Antonia Costy przedstawiał “dokładny” opis sytuacji, w których do wywłaszczenia może dojść.
Uchwała portugalskiego rządu przewiduje, że do wywłaszczenia obywateli ma dojść jedynie w “wyjątkowych sytuacjach”, a całe przejęcie nieruchomości musi być “należycie uzasadnione, przy jednoczesnym zachowaniu praw, wolności i gwarancji obywatelskich”.
Obywatele pozbawieni przez państwo swojego dobytku, nie mają prawa się sprzeciwić, gdyż (jak mówi rząd) do wywłaszczenia ma dojść jedynie w sytuacji “wyjątkowej potrzeby” związanej z realizacją kluczowych dla wychodzącej z kryzysu gospodarki inwestycji. Jednak “dobry” rząd nie zostawi ich bez niczego – mogą liczyć na otrzymanie odszkodowania.
Oczywiście jest to jedynie zabieg PR-owy rządu. Odebranie obywatelom ich prywatnej własności, któremu nie mogą się sprzeciwić, nie może odbyć się “przy jednoczesnym zachowaniu praw, wolności i gwarancji obywatelskich”. Łamie to jedno z podstawowych praw – prawo własności. Samo otrzymanie odszkodowań może zająć lata (jeśli w ogóle obywatele je kiedykolwiek zobaczą).
Upoważnienie rządu
Cała ta sytuacja nie miałaby miejsca, gdyby jesienią 2020 roku rządowi nie nadano specjalnych uprawnień.
Najnowsza ustawa pozwalająca na wywłaszczenie obywateli to wynik przyjętej 12 września 2020 roku przez parlament Portugalii ustawy upoważniającej władze kraju do tak zwanej terminowej realizacji priorytetowych inwestycji, których celem jest odbudowa gospodarki po epidemii COVID-19.
Rząd Portugalii postanowił pokonać koronakryzys i odbudować gospodarkę państwa kosztem jego obywateli. Czy jest to dobry pomysł? Nie. Czy skończy się źle? Zapewne tak.
Autor; Ada Stachowicz
_______________________________