
Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przestrzegają przed bliskimi kontaktami z rodziną. Jak stwierdził dyrektor WHO ds. kryzysowych dr Mike Ryan, dotyczy to również przytulania.
To okropna rzecz, mówić ludziom jako Światowa Organizacja Zdrowia: ”nie przytulajcie się”. To okropne. Ale to brutalna rzeczywistość w miejscach takich jak Stany Zjednoczone w tej chwili – powiedział na konferencji prasowej dyrektor WHO ds. kryzysowych dr Mike Ryan. „Taka jest teraz brutalna rzeczywistość w miejscach takich jak Stany Zjednoczone” – powiedział.
Przeprowadzono wiele badań, które potwierdzają, że przytulanie buduje poczucie własnej wartości, wzmacnia układ odpornościowy, łagodzi bóle, koi nerwy i reguluje oddech.
Przytulanie ma ogromną moc, przede wszystkim stymuluje proces wytwarzania przez organizm oksytocyny. Znana jest ona również jako hormon miłości. A także endorfiny, odpowiedzialnej za dobre samopoczucie i ogólnie dobry nastrój (tzw. hormon szczęścia).
Z kolei, jeśli dasz się przytulić, to automatycznie otrzymujesz od drugiej osoby zastrzyk pozytywnej energii.
Przytulanie sprawia, że organizm czuje się pewniej i bezpieczniej. A to przekłada się na ustabilizowanie tętna. W efekcie ciśnienie krwi wraca do normy.
„By przeżyć, trzeba nam czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie, trzeba ośmiu uścisków dziennie. By się rozwijać, trzeba dwunastu uścisków dziennie.” – Virginia Satir.
Wniosek; Przytulanie leczy.
Autor; Anna P.