
W dobie coraz lepszej opieki lekarskiej zapadalność na poważne choroby rośnie, a średnia długość życia maleje? Dziś odpowiemy na to pytanie.
ZA DUŻO BODŹCÓW
To nie jest kluczowy argument lecz jest niezwykle istotny. W dobie smartfonów, tabletów i komputerów, które generują masę powiadomień jesteśmy „przebodźcowani”.
Naukowcy dowiedli, że ilość informacji jaką ówczesny człowiek przetwarza w ciągu dnia jest zdecydowanie za duża. To równowartość informacji jaką człowiek pierwotny otrzymywał przez rok czasu.
Do tego dochodzi stres związany z pośpiechem oraz pracą zawodową. Te czynniki mają ogromny wpływ na szybsze starzenie się oraz pojawianie się chorób cywilizacyjnych.
Tutaj nauka jednak nie zawiodła i również pomaga. Pojawiło się wiele badań pokazujących zbawienny wpływ technik relaksacyjnych oraz medytacji na ten stan rzeczy.
Po części jesteśmy w stanie zahamować skutki pędzącego, pełnego bodźców życia. To co dalej jest nie tak?
ZA DUŻO POKARMU
Dobrobyt to również dostęp do jedzenia. Dziś nawet o tym nie myślimy bo jest to dla nas naturalne.
Kiedy jesteśmy głodni- jemy. Nie tylko nie zwracamy uwagi na jakość spożywanych pokarmów, ale i na ich ilość.
To również ma ogromne skutki na długość i jakość naszego życia. Świadczą o tym badania europejskich naukowców, którzy przebadali grupę starców.
Ta była wyjątkowa bo przeżyła II wojnę światową oraz przebywali oni w obozach koncentracyjnych. Naukowcy wzięli pod uwagę, że wiele osób nie przetrwało trudnych warunków życia.
Nie ma co się dziwić. Wiązało się to nie tylko z ogromnym deficytem kalorycznym, ale i również minimalną ilością witamin i składników odżywczych.
Badania mimo to dowiodły niezwykłego fenomenu. Te osoby, które przeżyły miały się dobrze ze względu na zawartą w ich komórkach autofagię.
To proces tzw „samo-zjadania” lub „samo-naprawiania” się organizmu. Mówiąc w ogólnym uproszczeniu komórki chore są zjadane przez komórki zdrowe.
Ten proces pojawia się podczas długotrwałego postu. Ten w przypadku osób badanych był nieprzemyślany lecz wymuszony bardzo trudną sytuacją.
CUKIER- BIAŁY WRÓG
Jemy dużo, często oraz kiepsko jakościowo. Takie stwierdzenia spotyka się często w publikacjach naukowych dotyczących schorzeń XXI wieku.
Dieta Europejczyka składa się głównie z węglowodanów- w dodatku prostych.
Brak odpowiedniej podaży tłuszczów, białek oraz zdecydowanie zbyt duża ilości kalorii w naszej diecie powoduje, że cukrzyca i nadciśnienie staje się już normą. Nie tylko wśród seniorów ale i młodych.

W PROSTOCIE SIŁA
Na szczęście nauka znów daje nam rozwiązania. Naukowcy w metaanalizach podkreślają, że warto stosować regularne posty żywieniowe.
Te, które trwają przez dobę raz w tygodniu potrafią nam nie tylko dać nieco oszczędności w portfelu.
To przede wszystkim ważny odpoczynek dla organizmu. Warto również zaczynać jedzenie jak najwcześniej i jak najwcześniej je kończyć. To oznacza, że kolacja nie musi być wcale o godzinie 18 lub 20.
Photo by Icons8 Team on Unsplash/Photo by Yoann Boyer on Unsplash