Według badania określającego wpływu COVID-19 na zdrowie psychiczne liczba przypadków poważnych zaburzeń depresyjnych i zaburzeń lękowych wzrosła o ponad 25 procent na całym świecie.
W zeszłorocznym artykule w Evie Magazine , SG Chea wyjaśnił pojawienie się zjawiska tzw. „masowej psychozy” spowodowanej urojeniem strachu przed COVID-19. Chea stwierdził, że młodzi i zdrowi ludzie są terroryzowani przez irracjonalny strach, pomimo statystyk wskazujących na niski wskaźnik śmiertelności wśród dzieci i młodzieży.
„Zamiast zmierzyć się z rzeczywistością, osoba z urojeniami woli żyć w swoim świecie pozorów. Aby jednak nadal udawać rzeczywistość, będą musieli upewnić się, że wszyscy wokół nich również udają, że żyją w ich wyimaginowanym świecie. Mówiąc prościej, osoba z urojeniami odrzuca rzeczywistość. I w tym odrzuceniu rzeczywistości inni muszą bawić się tym, jak postrzegają świat – inaczej ich świat nie będzie miał dla nich sensu. To dlatego osoba z urojeniami wpadnie w złość, gdy spotka kogoś, kto nie pasuje do ich światopoglądu” – napisał Chea.
Dr Mark McDonald, psychiatra, powiedział w grudniu 2020 r., że „prawdziwy kryzys zdrowia publicznego polega na powszechnym strachu, który przekształcił się w formę masowej psychozy urojeniowej ”.
W Wielkiej Brytanii gwałtownie wzrosła liczba skierowań do psychiatrów. The Guardian poinformował, że „przypadki psychozy gwałtownie wzrosły w ciągu ostatnich dwóch lat w Anglii, ponieważ coraz więcej osób doświadcza halucynacji i urojeń w stresie pandemii COVID-19”.
Według danych National Health Service (NHS) liczba osób skierowanych do usług zdrowia psychicznego między kwietniem 2019 r. a kwietniem 2021 r. wzrosła o 29 procent.
W innym badaniu, Damian Santomauro z University of Queensland i jego zespół odkryli, że wskaźniki lęku i depresji na całym świecie dramatycznie wzrosły.
Według przeprowadzonego badania pandemia COVID spowodowała dodatkowe 76 milionów przypadków lęku i 53 miliony przypadków poważnych zaburzeń depresyjnych – powyżej rocznych norm, z nieproporcjonalnym wpływem na kobiety i osoby młodsze.
„Uważamy, że dzieje się tak dlatego, że kobiety są bardziej narażone na społeczne i gospodarcze konsekwencje pandemii. Kobiety częściej przejmują dodatkową opiekę i obowiązki domowe z powodu zamknięcia szkoły lub złego samopoczucia członków rodziny” – powiedział Santomauro.
Źródła;
Photo by Anthony Tran on Unsplash
