Eksperci FDA – Agencji ds. Żywności i Leków, mówią, że szczepionki FDA „szkodzą większej liczbie ludzi niż ratują”. Politycy i urzędnicy widzą to w innym świetle.
Naukowy komitet doradczy amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) 17 września zdecydowanie odrzucił propozycję dystrybucji dawek przypominających wśród ogółu społeczeństwa, natomiast zaleca dodatkowe szczepienia tylko dla osób w wieku 65 lat i starszych oraz niektórych populacji wysokiego ryzyka.
Lekarze doradzający FDA mówią: „Szczepionki szkodzą większej liczbie ludzi niż ratują”.
Podczas spotkania 17.09. nieoczekiwanie zagłosowali przeciwko zatwierdzeniu szczepień przypominających dla ogółu społeczeństwa w oparciu o brak danych długoterminowych i stwierdzając, że ryzyko nie przewyższa korzyści.
Wielu ekspertów stwierdziło, że dane wspierające prośbę firmy Pfizer o dawki przypominające były niewystarczające, a kilku zwróciło uwagę na alarmujące wykresy z danymi z systemu zgłaszania zdarzeń niepożądanych szczepionek CDC lub VAERS — prosząc o zwrócenie większej uwagi na potencjalne sygnały i zgłaszane zdarzenia niepożądane.
Dr Jessica Rose, immunolog wirusowy i wirusolog, stwierdziła, że „bezpieczeństwo i skuteczność są podstawą rozwoju i podawania produktów biologicznych przeznaczonych do użytku przez ludzi”.
Dostarczyła danych pokazujących prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzenia niepożądanego, w tym zgonu.
„Jest to wykres (patrz zdjęcie niżej), który pokazuje dane VAERS z ostatnich 10 lat wykreślone w stosunku do całkowitej liczby zgłoszeń zdarzeń niepożądanych dla wszystkich szczepionek w latach 2011–2020 oraz dla produktów związanych z Covid — tylko dla 2021 r.”
Lewy wykres reprezentuje wszystkie zgłoszenia zdarzeń niepożądanych, a prawy wszystkie zgłoszenia zdarzeń niepożądanych związanych ze zgonem.
„W 2021 r. nastąpił ponad 1000% wzrost całkowitej liczby zdarzeń niepożądanych, a rok 2021 jeszcze się nie skończył. To ogromna anomalia”.
Dr Rose stwierdza:
„Na urzędnikach ds. zdrowia publicznego w FDA, CDC i decydentach spoczywa obowiązek odpowiedzi na te anomalie i uznania wyraźnych sygnałów ryzyka wynikających z danych VAERS oraz skonfrontowania się z problemem stosowania/ryzyka stosowania szczepionek na Covid. Moim zdaniem ryzyko przeważa nad potencjalnymi korzyściami związanymi z tymi produktami, zwłaszcza dla dzieci”.
Rose zwróciła również uwagę, że na dzień 27 sierpnia, na milion osób w pełni zaszczepionych, wystąpiło 1500 działań niepożądanych, a 1 na 660 osób zgłasza immunologiczne zdarzenia niepożądane związane ze szczepionkami.
Doktor Rose wyraźnie podkreśliła, że zdarzenia niepożądane są niedostatecznie zgłaszane, a czynnik niedostatecznego zgłaszania nie został uwzględniony w jej danych.
Według różnych badań na temat systemów zgłaszania działań niepożądanych, liczby przez nie prezentowane to zaledwie ułamek faktycznych skutków niepożądanych, w tym zgonów – od 1% – 10%.
Dr Joseph Fraiman , lekarz medycyny ratunkowej w Nowym Orleanie, ujawnił podczas swojej prezentacji przed panelem bezpieczeństwa FDA, że nie ma dowodów klinicznych, które obaliłyby twierdzenia, że szczepionki przeciw COVID szkodzą większej liczbie ludzi niż ratują.
„Wiem, że wielu uważa, że osoby wahające się przed szczepionką są głupie lub po prostu źle poinformowane, to wcale nie jest to, co widziałem w swojej praktyce” – powiedział Fraiman. „W rzeczywistości, zazwyczaj, niezależnie od poziomu wykształcenia, osoby, które nie zgadzają się na szczepienia, których spotkałem na izbie przyjęć, są lepiej zaznajomieni z badaniami nad szczepionkami i bardziej świadomi ryzyka związanego z Covid niż zaszczepieni”.
Fraiman dodał, że nie mamy dowodów klinicznych, które podważałyby słowa tych, którzy publicznie twierdzą, że szczepionka bardziej szkodzi niż pomaga.
„To powinno nas przerażać”, kwituje doktor Fraiman.
Steve Kirch, dyrektor wykonawczy funduszu wczesnego leczenia Covid19, powiedział, że zamierza skupić się na słoniu w pokoju, o którym „nikt nie chce rozmawiać” – że szczepionki przeciw COVID zabijają więcej ludzi niż ratują:
„Przekonano nas, że szczepionki są całkowicie bezpieczne, ale to po prostu nieprawda. Na przykład w raporcie z 6 miesięcznej próby firmy Pfizer w grupie leczonej było cztery razy więcej ataków serca. To nie przypadek, VAERS pokazuje, że po tych szczepionkach zawały serca zdarzają się 71 razy częściej niż po jakiejkolwiek innej szczepionce.
„Jeśli ogólna śmiertelność netto spowodowana szczepionkami jest ujemna, to szczepionki, dawki przypominające i negatywy są bezsensowne” – powiedział Kirch. „Nawet jeśli szczepionki miałyby 100% ochronę, nadal oznacza to, że zabijamy dwie osoby, aby uratować jedno życie”.
Kirch powiedział, że czterech ekspertów przeprowadziło analizy przy użyciu zupełnie innych źródeł danych spoza USA i wszyscy uzyskali w przybliżeniu taką samą liczbę zgonów związanych ze szczepionką – około 411 zgonów na milion dawek. „To przekłada się na 150 000 osób, które zmarły od szczepionek Covid” – wyjaśnił.
Kirch zakończył swoją prezentację omawiając przypadek Maddie De Garay . De Garay uczestniczyła w badaniu klinicznym firmy Pfizer, gdy miała 12 lat i została sparaliżowana po pierwszej dawce. Kirsh zapytał, dlaczego firma Pfizer nie zgłosiła obrażeń w swoich wynikach i „dlaczego to oszustwo nie zostało zbadane”.
Dr Peter Doshi, profesor na Uniwersytecie Maryland i starszy redaktor prestiżowego The British Medical Journal, zapytał komisję, jaki problem ma rozwiązać trzecia dawka:
„Jeśli jest to pandemia osób nieszczepionych, dlaczego w pełni zaszczepiona osoba miałaby potrzebować trzeciej dawki?”
Doshi powiedział, że trzecia, czwarta lub piąta dawka może pobudzić przeciwciała, ale jakie to ma znaczenie kliniczne? Ważne jest, aby ocenić, czy istnieje większe ryzyko szkód związanych z trzecią dawką i do tej pory „nadal jesteśmy w ciemności” – powiedział.
Doshi zakończył ważną konkluzją:
„W zeszłym tygodniu trzy komisje medyczne stwierdziły, że mogą cofnąć licencje medyczne lekarzy za dostarczanie dezinformacji na temat szczepionek przeciw COVID. Martwię się tutaj efektami mrożącymi krew w żyłach. Pozostało wiele niewiadomych, a nauka polega na tym, aby wyjaśniać niewiadome.
FDA nie jest zobowiązana do przestrzegania zaleceń swojego panelu doradczego, chociaż na ogół to robi. Jeśli tym razem agencja tego nie zrobi, wywoła to poważne pytania o ingerencję polityczną i postawi naukowców agencji przeciwko urzędnikom politycznym, którzy podpisali się pod planem szczepień wzmacniających.
Naukowcy z FDA wyrazili sceptycyzm co do potrzeby szczepień przypominających szczepionką w 23-stronicowym raporcie opublikowanym 15 września, który zakwestionował ograniczone dane, którymi firma Pfizer wspierała swój wniosek.
Autor; Roman Pleszyński
Photo by Ömer Yıldız on Unsplash
