8 marca 2021

O KOBIETACH

Cokolwiek o nich napisać i tak się z tym nie zgodzą. Gdyby nie kobiety mężczyźni nie musieliby kłamać. Najwięcej przecież kłamstw zachodzi w relacjach damsko-męskich, a nie w interesach. Ostatnio pod warszawskim Marriottem cyganka powiedziała mi żebym absolutnie nie mówił prawdy kobietom. Jak zwykle nie posłuchałem, ale dałem jej na wino.

Prawdę należy mówić tym, którzy potrafią odróżnić ją od kłamstwa albo tym, którzy ją uszanują. Kobiety oburzają się na kłamstwa i nieuczciwość, może dlatego, że częściej je stosują niż my, tylko w bardziej subtelny sposób.

Kobiety są urodzonymi sofistkami i doskonale skonfigurują miłość z wieloma kryteriami i posługami, które w ich mniemaniu powinien spełniać mężczyzna. Właściwie niewiele wiedzą o miłości, a swoje doświadczenie w tej kwestii czerpią z telewizyjnych seriali i książek klasy C.

A przecież miłości jest wiele odmian. Można więc kochać kilka kobiet (mężczyzn też) -różnymi odmianami miłości. Pragnienie jakiejkolwiek wyłączności jest braniem w niewolę i jest zawsze złudne.

Podeprę się trochę Strindbergiem.-„Mężczyzna potrafi ofiarować wszystko, by móc żyć z kobietą, którą kocha. Kobieta natomiast kocha mężczyznę jedynie w korzyściach i z korzyściami, jakie on jej ofiaruje „albo” Nie było piekła na ziemi, zanim nie powstał raj, to znaczy: zanim nie pojawiła się kobieta!”

Autor; Andrzej Ballo

Obraz Engin Akyurt z Pixabay