25 stycznia 2021

Od marca 2020 ilość samobójstw i prób samobójczych wzrosła niewyobrażalnie. Dlaczego?

To proste...Wyobraź sobie, że przychodzę do Ciebie i mówię: cześć, polecam Ci trenować samoobronę np. Aikido bo mimo tego, że ogólnie się lepiej poczujesz to gdy znajdziesz się w sytuacji niebezpieczeństwa - będziesz mieć orientację co robić a nawet zapewnisz sobie bezpieczeństwo. No ale większość osób wtedy powie: co Ty! ja nie mam ochoty, czasu na takie bzdury! Ja tu mam co robić, potem ze znajomymi na piwo, gdzieś na imprezkę - nie bawię się w takie sprawy.

Jakiś czas później ta osoba zostaje napadnięta, pobita i okradziona. Przybiega wtedy i mówi: Co za życie! Policja nie odzyska moich rzeczy a kto mi zwróci koszty leczenia! No ale przecież mówiłem wcześniej aby nad tym pracować…

„No to nauczy mnie szybko samoobrony – bo jutro może mi się to znów przytrafi to się obronię…”nooo nie…

To tak nie działa. Teraz musisz zacząć treningi i może gdzieś za pół roku zobaczysz jakieś realne efekty i podstawowe umiejętności. Nie myśl, że jeden trening wystarczy aby być na poziomie dobrym w Aikido. Dlaczego wcześniej o to nie zadbałeś?

I dokładnie tak samo wygląda sprawa z umysłem. Gdy nie pracujemy nad nim, to wystarczy jedna sytuacja i może nas położyć na dobre. Gdy wtedy ktoś uda się po pomoc – jeśli ona będzie to efekt będzie raczej doraźny. Dlatego zawsze namawiam każdego, aby pracował holistycznie nad sobą WTEDY GDY JEST DOBRZE – bo jak się coś posypie to jest za późno…To dotyczy związków, relacji z innymi, biznesu, pracy, pieniędzy, no i własnych emocji i schematów. Gdy nastąpi tąpnięcie w życiu jak w marcu 2020 roku, a ktoś nie był przepracowany ( tak mu się tylko wydawało ) to niestety mocno wpłynie to na tą osobę.

Dla mnie rok 2020 był jednym z najlepszych lat pod względem biznesowym, relacyjnym, realizacyjnym, inwestycyjnym i duchowym. Bardziej szczegółowo opisałem to z końcem roku w poście o podsumowaniu roku 2020.

Dlaczego jedni upadają a inni w tej samej rzeczywistości odnoszą tak spektakularne sukcesy? Bo osobiście pracuję nad sobą 24 rok. Odnosząc się do wcześniejszej metafory: trenuję 24 lata Aikido – więc mało kto dam mi radę na ulicy. Mogę czuć się bezpiecznie idąc najniebezpieczniejszymi ulicami miasta w środku nocy.

Samobójstwo to zły wybór… gorszy od tego co nas spotyka za życia. I nie dlatego, że „nie wypada”, że „zostawiasz rodzinę”, że to nie „akceptowalne” przez społeczeństwo… tylko dlatego… że jest „błędem w programie”. Gdy laptop ma „błąd w programie” to raczej go nie wyrzucasz – tylko szukasz kogoś kto ci go usunie – naprawi. To dlaczego SIEBIE WYRZUCASZ? To wszystko można naprawić… wiem co mówię…

Autor; Grzegorz Cieślik

_________________________________