16 września 2022

Stopy procentowe drętwieją

Za nami powakacyjne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Jesteśmy świadkami kolejnej podwyżki stóp procentowych w naszym kraju. To już jedenasta z rzędu. Czy to oznacza koniec podwyższania rat kredytowych?

NIC NOWEGO

Kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej miało miejsce 7 września. Nikogo nie zdziwiła informacja o kolejnym podwyższeniu stóp procentowych w naszym kraju.

To już 11 podwyżka.

Tym razem nie była ona wielka bo wyniosła 25 punktów bazowych. Na ten moment mamy do czynienia z oprocentowaniem stopy referencyjnej na poziomie 6,75 punktów. To najwyższy poziom od 20 lat w naszym kraju.

Trzeba jednak przyznać, że ta podwyżka była niewielka. Nazywana wręcz przez ekspertów kosmetyczną. Ostatni raz tak niewielkie zmiany w polityce monetarnej Polski miały miejsce w 2012 roku.

CO NAS CZEKA?

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej nikogo nie zdziwiła. Ta deklarowała, że stopy procentowe albo zostaną na tym samym poziomie albo wzrosną o 0,25 pkt.

Ekonomiści również byli tego samego zdania. Ci również wspominali o tym, że inflacja w ostatnim miesiącu w Polsce powinna wyhamować.

Ta jednak osiąga kolejny szczyt i przewyższa już granicę 16%. Eksperci RPP pytani co nas czeka w kolejnych miesiącach podkreślają , że raczej nie będzie to podnoszenie stóp lecz ich niezmienność.

Tutaj wpływ będzie miała również sytuacja gospodarcza naszego kraju. Ta niestety (mówiąc skromnie) nie jest idealna, wbrew temu co podają rządowe media. Większość ekonomistów spodziewa się na naszym podwórku recesji. Prawdą jest, że jest to tylko kwestią czasu.

GASZENIE POŻARU PALIWEM

Z jednej strony widzimy Radę Polityki Pieniężnej, która  stara się utrzymać złotego w ryzach. Z drugiej strony widzimy prezent dla kredytobiorców jakim są wakacje kredytowe. Te mają wpływ na osłabienie się waluty.

W dodatku obóz rządzący mimo wysokiej inflacji i nadchodzącej recesji nie oszczędza środków. Pieniądze na programy socjalne nie zmniejszają się nawet o grosz.

Warto o tym wspomnieć nie bez powodu. W ostatnich dniach politycy apelują do obywateli by oszczędzali pieniądze i opał. Czekają nas ciężkie czasy.

Sami jednak nie dają idealnego przykładu gospodarując naszymi pieniędzmi z podatków.  Przyszły rok będzie niezwykle ciekawy. Nadchodzące wybory parlamentarne to zapewne festiwal obietnic wszystkich ugrupowań.

Do tego czasu programy socjalne będą cały czas rozdawać pieniądze ze stale drukującej drukarki złotego. Emeryci otrzymają kolejne emerytury (bo te są bardziej widowiskowe od ich podwyżek).

Pewne grupy społeczne spotkają się z podwyżkami, a rodzice dalej będą czerpać z programów socjalnych. Jaki będzie tego skutek? Czas pokaże lecz niestety matematyka i ekonomia jest bezwzględna i zapamięta wszystko.

________________________