
„Nie da się wykluczyć, że szczepionki przeciwko COVID-19 trzeba będzie powtarzać co 6-8 miesięcy i zostaną one z nami tak samo, jak szczepienia przeciwko grypie”.
– zapowiada Grzegorz Cessak.
„Badania CDC wykazały że osoby niezaszczepione są 14 razy bardziej narażone na zgon i sześciokrotnie bardziej na hospitalizację.
– Badania są robione w różnych miejscach na świecie i konkretne wartości są różne w różnych regionach”. – dodał.
„Po dwóch dawkach skuteczność to 86-91 proc., trzecia dawka podciąga wartości skuteczności do 95-96 proc”. – stwierdził.
„Skuteczność szczepionek mierzy się w badaniach klinicznych na mniejszej populacji, były też prowadzone na innym wariancie koronawirusa”.
– Mamy wiele mitów, wiele dezinformacji w zakresie szczepionek. Przy przyjęciu szczepionki można podzielić populację: u części osób, które przyjęły szczepionkę, neutralizacja wirusa nastąpi w ciągu kilku-kilkunastu godzin i wirus nie zdąży się na tyle namnożyć, aby ta osoba zakażała.
Dotyczy to od 36 do 53 proc. zaszczepionych. Druga część zachoruje skąpoobjawowo, bo szczepionka nie chroni w 100 proc. przed zakażeniem. U większości osób z obniżoną odpornością zredukujemy ryzyko ostrego przebiegu COVID-19 i zgonu – zapewniał dr Cessak.
W najbliższych tygodniach powinniśmy doczekać się certyfikacji szczepionki Novavax, produkowanej przez polską firmę Mabion.
Czekamy w tym tygodniu na rekomendację Europejskiej Agencji Leków do szczepienia dzieci powyżej 5 roku życia. – Spodziewamy się, że Komisja Europejska zakończy proces w piątek. Wszystko wskazuje na to, że decyzja EMA będzie pozytywna. – dodał.
Photo by Diana Polekhina on Unsplash
__________________________