
Art. 39 Konstytucji mówi wyraźnie: „Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody”.
„Radni Rady Miejskiej Wałbrzycha stosunkiem głosów 22 (za) do 3 (przeciw) przyjęli Uchwałę w sprawie wprowadzenia obowiązku szczepień przeciwko COVID-19 przez mieszkańców Miasta Wałbrzycha oraz inne osoby wykonujące pracę na terenie Miasta Wałbrzycha. Szczepienia to jedyna droga do pokonania pandemii” – napisał na Facebooku Roman Szełemiej prezydent Wałbrzycha.
„Ktoś musiał w końcu o tym głośno powiedzieć” powiedział podczas sesji prezydent Szełemej, z wykształcenia lekarz usprawiedliwiając swój pomysł. „Ten problem istnieje w wielu środowiskach, ale wiele osób w związku z agresywnymi działaniami środowisk antyszczepionkowych rezygnuje z tego”.
Jego zdaniem są to przepisy dla dobra społecznego – „Być może warto czasem lekko przekroczyć tę linię wolności osobistej”.
Jak relacjonuje Radio Wrocław, w trakcie debaty nad uchwałą prezydent Szełemiej przypomniał radnym, że dwa lata temu zdecydowali o obowiązku szczepień dzieci uczęszczających do publicznych przedszkoli. Prezydent argumentował również że kraje zachodniej Europy coraz częściej wymagają szczepień.
Wałbrzych, jest pionierem w propagowaniu szczepień. Ruch zaangażowany w szczepienia prężnie działa w mieście. To właśnie tam po raz pierwszy zainicjowano program drive-thru, pierwszy punkt szczepień masowych a niedługo rozpocznie się program szczepienia w busach które będą przyjeżdzały do domów seniorów i szczepiły na miejscu.
Jeżeli program segregacji sanitarnej wejdzie w życie osoby niezaszczepione nie będą obsługiwane w urzędach, będą miały również problem z wejściem do obiektów użyteczności publicznej.
Radio Wrocław poinformowało że obowiązek szczepień będzie obowiązywać w momencie, gdy rejestracja będzie już otwarta dla wszystkich roczników. Mimo tego, że rada miasta przegłosowała uchwałę, decyzję władz Wałbrzycha może unieważnić jeszcze wojewoda dolnośląski.
Autor; K.M
______________________