
Największy problem stanowią tu mniejsze miejscowości, jak wsie, w których ludzie mieszkają w domkach jednorodzinnych. W większości polskich domów wciąż do ogrzewania wykorzystuje się piece potocznie nazywane “kopciuchami”, które nie spełniają obecnych norm. Jednak ludzie często nie mają pieniędzy na pokrycie kosztów związanych z wymianą pieca.
Tak samo jest w przypadku samochodów – te, które poważnie zanieczyszczają powietrze powinny być wyłączone z ruchu, co się nie dzieje. Na pogorszenie sytuacji również wpływa fakt, że aż 14 milionów Polaków nie ma dostępu do innego środka transportu niż samochód, a muszą załatwić codzienne sprawy. Większości osób również nie stać na zakup nowego, bardziej ekonomicznego samochodu.
Do zestawienia producentów smogu należy jeszcze doliczyć firmy przemysłowe i energetykę, która w Polsce oparta jest głównie na węglu
Choroby wywołane smogiem
Jakość powietrza, którym oddychamy ma duży wpływ na nasze zdrowie. Smog przyczynia się do 45 tys. przedwczesnych zgonów rocznie oraz powstania nowych chorób – jak przewlekła obturacyjna choroba płuc (POCHP) – lub do zaostrzenia już istniejących chorób – jak astma. Astmatycy szczególnie cierpią w okresie grzewczym. W niektórych przypadkach choroba nasila się do takiego stopnia, że muszą zmienić miejsca zamieszkania.
Najgroźniejsze dla naszego zdrowia są pyły PM10 i PM2,5, których normy w sezonie grzewczym przekraczane są nawet o kilkaset procent. Choć, to głównie na wsiach w domach wciąż znajdują się stare piece, które są jedną z głównych przyczyn powstawania smogu, to jednak mieszkańcy największych miast są w największym niebezpieczeństwie.

Polska na tle Europy
W Internecie dostępne są mapy monitorujące stan powietrza. Podczas gdy w największych krajach Europy takich jak Niemcy, Hiszpania czy Francja widać praktycznie same zielone kropeczki w dużych odległościach od siebie, na mapie naszego kraju znajdują się głównie żółte, czerwone i fioletowe, które oznaczają zły stan powietrza. Znajdują się również bardzo blisko siebie, co jest zdecydowanie negatywnym zjawiskiem.
Największe zanieczyszczenie możemy zaobserwować w okolicach Warszawy i na południu Polski w okolicach Krakowa. Jedne z największych miast cierpią z powodu gęstości zaludnienia, a także słabej wentylacji miast. Kary, które grożą za zanieczyszczanie powietrza również są zbyt niskie, aby wywołać w ludziach chęć zmiany.
Chrońmy dzieci
A co z dziećmi? One również cierpią i są bardziej narażone na skutki oddychania zanieczyszczonym powietrzem niż dorośli. Duża część przedszkoli i żłobków postanowiła zakupić oczyszczacze powietrza, aby chronić najmłodszą część społeczeństwa przed szkodliwymi pyłami. Powstają również programy edukacyjne, które mają uświadomić o powadze sytuacji.
Czy można coś z tym zrobić?
Wiele osób wciąż myli walkę ze smogiem z walką z globalnym ociepleniem. Podczas gdy działania podjęte w związku ze zwalczaniem smogu rzadko wpływają na sytuację klimatyczną. Rząd rozkłada ręce i obstaje przy energetyce węglowej, dodatkowo Ministerstwo Energii blokuje program walki ze smogiem.
Można jednak chronić się na własną rękę. Jednym z rozwiązań jest zaopatrzenie się w maski antysmogowe, które wyłapują szkodliwe cząsteczki, dzięki czemu nie trafiają one do płuc. Drugim rozwiązaniem jest zakup oczyszczaczy powietrza i umieszczenie go we własnym domu. Nie wyeliminują niebezpieczeństwa całkowicie, ale z pewnością je zmniejszą.
Na mapie smogowej to Polska wciąż świeci się na czerwono. Trzeba to zmienić i to szybko, bo nasz kraj zwyczajnie truje swoich mieszkańców. Greenpeace Polska zorganizował akcję #UwagaSmog, która ma na celu zwiększenie świadomości społeczeństwa.
Autor; Ada Stachowicz
źródło: zwierciadlo.pl, bezprawnik.pl, smogowe.info, greenpeace.org
______________________________________